We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

na wszelki upadek f/ Gospel

from nikt nie s​ł​ucha tekst​ó​w by afrojax

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      3 PLN  or more

     

lyrics

doceńcie, o wspaniali, jak się taplam w błocie
mówcie mi salvador dali, mówcie mi rozkoszek
poźrzyjcie, jak pięknie przepiłem wypłatę
sprytnie zapewniłem niedostatek, zaśmieciłem chatę
pieczętuję się chaosem jak lakiem
jestem barwną drogą donikąd na szarej mapie
życiowym szansom pozwoliłem przeminąć
oplułem zaszczyty gęstą śliną
stateczność jest statyczna, a ja to kino
rozdałem złomiarzom rzeczy, a bankom forsę
oto interesy poety, patrzcie, poszczę
kupione bilety? gram swój koncert
bo dziś nawet artyści to drobnomieszczanie
czujcie ogień mojej misji, wy wygasłe wulkany
piach w ten mechanizm, aż się zatnie i stanie
gdzie wdzięczność, wiesz-li? ciepłe słowa?
jestem pożyteczny, proszę mnie szanować
życie w lansadach omijam i zwodach
trudna chyba ze mną rada, cóż szkoda
ciężkie bywa sumienie ochlapusów i leni
nie ma musu dokładać kamieni
lepiej cenić, że ma się zamiast vox - agnus dei
oto drugi policzek - do całusów. refrenik:

czy z gniazda wyrzucić pisklę słabsze???
czy kalekę oćwiczyć batogiem???
odpowiem, co odpowiadam zawsze:
chcecie mnie - chciejcie wszystko, co moje.
ów silos duży z gnojem sam zbudowałem
chcecie go zburzyć, nie pozwolę, ma stać cały
a w nim to co szalone i zgnuśniałe -
wady, które trzeba kochać, by nie zostały same.

wjeżdżaaasz

kiedy ranne wstają zorze
wjeżdżam w pole na traktorze
bez koszuli i bez gaci
bo mi rap chujowo płaci!
potem bawię się siusiakiem
i przycinam go suwakiem
tak by poczuć moc cierpienia.
nagle siusiak mi zzieleniał!
chyba jednak wolę robić kuternogę
więc dla karła rzucam swą piękną żonę
by móc potem bawić się pierogiem
i kadłubkom spoko zbijać pionę
kiedy prasowałem śnieg żelazkiem
z nieba leciały, te... kwaśne deszcze
iii tak wyjebałem się w ten pasztet
że poczułem, aż, nareszcie

czy z gniazda wyrzucić pisklę słabsze???
czy kalekę oćwiczyć batogiem???
od istoty pozór dzieli parsek,
parszywy świniarz - przy nim możesz czuć się bogiem.
ale jego silos niech stoi, choć jest w nim sam gnój
zburzyć go pozwolić? jam skonfundowany.
nie wydawaj wyroku, bo i ja wydam swój!
nie przestawaj pobłażać, bo i ja przestanę!
kurwa, przestanę!

credits

from nikt nie s​ł​ucha tekst​ó​w, released April 27, 2018

license

all rights reserved

tags