moi mama i tata raczej nie czują dumy
widząc, co wyrosło z dziurawej gumy.
degrengolada gorzka: 100% kakao.
dostałem pierdolca - lublin warsaw parano.
miligramów tu 100, a tam 40
i nic mi się już nie roi i nie śni - alcatraaaaaz;
z robaków najnędzniejszy,
wiem że na końcu życia stworzę sracz mahaaaaaal.
że jest się pośmiewiskiem, czasem trudno zauważyć -
ja to wiem, zanim komuś się śmiech zamarzy;
jestem szybszy niż myśl (zwłaszcza moja własna).
i szczam na pomnik małego powstańca,
bo chcę być konfidentem, zdrajcą, pedofilem,
ciapatym kozojebcą, parchatym żydem -
możecie mi zajebać i tyle na temat.
ból ludzi nieznanych to ból którego nie ma.
bij i śmiej się, o mocny, że halsuję we mgle,
że nie ogarniam rzeczywistości - choć może to ona mnie?
albo pluj radośnie, masz dużo śliny -
jeszcze zliżesz rzężączkę z chuja psa swojej dziewczyny.
(legendarny afrojax, afrojax!
powiedz, powiedz jak to jest, jak to jest!)
oceniam na oko i powiem na ucho:
w gaciach twardo, w sercu pusto, a pod czaszką krucho.
2016, co miałem wtedy?
miałem być martwy, od tamtej pory działam na kredyt.
bóg wyciągnął do mnie dłonie, na zgodę,
przyjąłem, a teraz go kopię w jaja i rzygam mu w brodę:
boże w chuj idź, dalej unikam lustra, co z ciebie za stwórca?
wówczas zazdrościłbym sobie z dziś, dziś zazdroszczę sobie z wówczas,
mam co zawsze chciałem mieć, a co zdobyć trudno
i mam nadal się za gówno,
bo mam nadbagaż, mam na wideo 'krainę wzwodu',
mam świadomość, że nic to nie powie nikomu,
mam nie pamiętać, a mam we łbie wciąż uroczy szczebiot
"jesteś opętan. jesteś pojebion."
mam ochotę znów wyrzucić wszystkich z domu, dobranoc!
potem siąść nago, dokończyć co się nie udało.
na razie mam backlogu wiele, zero czasu, niską odporność -
więc mam dla was, cwele, anarcho porno!
miałem nie żyć, a żyć muszę, to się, chuje, wyżywam,
kawał skurwysyna, lecz to nie moja wina...
aha. i zajebałem młotkiem pięciolatka
i to też nie moja wina - gdzie była jego matka?
(legendarny afrojax, afrojax!
powiedz, powiedz jak to jest, jak to jest!)
oceniam na oko i powiem na ucho:
w gaciach twardo, w sercu pusto, a pod czaszką krucho.
miałaś już raka, teraz masz mnie - co gorsze, powiedz?
wypłyńmy na frank ocean życia w tę noc we dwoje,
spotkajmy się w pizzerii 'ciao a tutti', mała
('ciao a tutti' znaczy 'wszyscy wypierdalać'),
zjedzmy smutne myśli o śmierci z ich kaloriami.
chcesz poczuć smak umami? oto kutas z jajami!
sprawdź, czy się zmieszczą.
nie bądź kurwa jak z bajki, z bajki 'anoreksio'.
mów do mnie: literatura piękna,
kształt chmur, jakie brać narkotyki - nie o kafelkach.
zawrzyjmy rozejm, a może przyjaźń, to chyba wyjdzie?
prawdziwych przyjaciół poznaje się w piździe!
nie odlecimy nigdzie stąd o jednym skrzydle.
zaopiekuj się mną - paliatywnie.
nie będzie feng shui, nie będzie hygge,
będzie TAKI CHUJ i problemy przedziwne.
będę ostro marszczył swoje instrumenta;
nie bądźcie bezpieczni. poeta pamięta.
możecie go zabić - narodzi się nowy.
spisany będzie bełkot pierdolony.
(pato hemingway & skato hemingway - afrojax.
powiedz, jak to jest!)
horrendalna sraka leży mi na głowie,
boję się coś z tym zrobić i pewnie nic nie zrobię.
czy wyjechałbym do kenii,
czy wyjechałbym do togo,
nic się nie zmieni.
pierdzę srogo,
a śpiewam o tym niczym skrzypce paganiniego.
i co z tego?
Produced on the MPC1000, “Nosthaigia” documents time spent in Thailand via regional music. Available here in an exclusive color vinyl. Bandcamp New & Notable Apr 24, 2024
UK rapper and composer Oscar reconnects with his youth on a sleek, diaristic LP influenced by ’90s hip-hop and '00s R&B. Bandcamp New & Notable Apr 21, 2024